Czarny płomień - urzeczywistnienie mocy Śmierci. Moc używana przez Erikę.
Właściwości[]
Czarny płomień nie jest w stanie strawić nic należącego do świata Assiah jednak pozostaje śmiertelnie groźny dla wszystkich istot żywych. Niszczy bowiem więzy łączące ofiarę z życiem a nieodpowiednio pokierowany może z łatwością unicestwić duszę uniemożliwiając tym samym jej przejście w jakąkolwiek formę życia po życiu. Rozprzestrzenia się przy tymbardzo szybko i wystarczy drobna iskra by ofiarę pochłonęły płomienie.
Sposoby przeciwdziałania[]
Ogień płonie do czasu aż zniszczy życie jakiejś istoty - nie zmieniając w żeden sposób materialnych przedmiotów mających znim kontakt. Wycofanie raz stworzonego płomienia jest możliwe wymaga jednak dużej samokontroli co bywa bardzo trudne w sytuacjach zagrożenia, zwłaszcza gdy emocje biorą górę.
Znanymi środkami likwidującymi czarny płomień są woda święcona, święte światło oraz błękitne płomienie.
Ciekawostka[]
W rozdziale 48 mangi opublikowanym po angielsku 2 tygodnie po rozpoczęciu opowiadania Dziecko Śmierci Shima przywołuje demona królewskiej klasy, Yamantakę władającego czarnym płomieniem właśnie.
Czarny płomień zostaje przez niego w mandze określony jako piekielny płomień, płomień Gehenny o następujących właściwościach:
Porównanie z fizycznym ogniem:
"Płomienie fizyczne pokonują demony jednak niszczą tylko ciało przez co demony je zasiedlające mogą wskrzesić siępoprzez przejęcie innego ciała. Czarne płomienie działają odwrotnie: pozostawiają ciało nienaruszone niszcząc jedynie demony znajdujące się wewnątrz." - Shima
Porównanie z płomieniami Szatana:
"Płomienie szatana są bardziej unikatowe. Mogą zniszczyć cokolwiek przeciw czemu zostaną wysłane." - Shima
Działanie czarnego płomienia na ludzi:
"Ciało pozostanie nienaruszone, zamiast tego spłonie jedynie dusza." - Shima
Moc Eriki została wymyślona zupełnie niezależnie od mangi - dużo wcześniej niż odpowiednie tłumaczenie pojawiło się w internecie. Nie jest również prawdopodobne by autor Ao no Exorcist podebrał pomysł z fanfika Any. Niemniej jednak, many tu do czynienia z ciekawym zbiegiem okoliczności. Zwłaszcza, że właściwości obu płomieni są do siebie niezwykle podobne.